Data publikacji: 2020-10-21
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Jakie długi firmy powinny zgłaszać do windykacji w pierwszej kolejności?
Kategoria: BIZNES, Firma
• W ciągu ostatniego pół roku 1/3 mikro, małych i średnich przedsiębiorstw zmagała się z opóźnieniami w płatnościach od kontrahentów, wynoszącymi ponad 60 dni
W ciągu ostatniego pół roku 1/3 mikro, małych i średnich przedsiębiorstw zmagała się z opóźnieniami w płatnościach od kontrahentów, wynoszącymi ponad 60 dni*.
Związane z pandemią przestoje w działalności i brak oczekiwanych przychodów zmotywowały przedsiębiorców do odzyskiwania przeterminowanych oraz zakończonych bezskuteczną egzekucją długów.
Coraz więcej firm będzie zawieszać działalność, inne zmienią zarządy – od nich odzyskanie środków będzie dużo trudniejsze.
Firmy nie powinny jednak zwlekać z rozpoczęciem windykacji faktur – im mniej dni upłynęło od terminu płatności, tym większe szanse na uregulowanie należności.
Będą zwalniać, jeśli nie odzyskają pieniędzy
Niespłacanie faktur w terminie i powstające przez to zatory płatnicze są zmorą mikro, małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce. Z danych BIG InfoMonitor wynika, że w ostatnich 6 miesiącach blisko 33% tego typu firm miało do czynienia z ponad dwumiesięcznymi opóźnieniami w regulowaniu należności. Dla niewielkich, często rodzinnych biznesów, zatrudniających kilka osób, brak zapłaty za usługę może przesądzić o konieczności redukcji etatów lub nawet zawieszenia działalności. Liczba osób bez pracy systematycznie rośnie w ostatnich miesiącach, zahamowania trendu na razie nie widać. Pandemia spowodowała jednak, że przedsiębiorcy coraz chętniej walczą o swoje.
Firmy wracają do starych długów
Pandemia koronawirusa, a co za tym idzie lockdown i zamrożenie gospodarki spowodowały, że wiele przedsiębiorstw znalazło się w ciężkiej sytuacji finansowej. W związku z tym firmy szukają różnych sposobów na podreperowanie budżetu. Coraz częściej przypominają sobie m.in. o starych długach, których nigdy nie udało im się wyegzekwować.
– W ciągu ostatnich sześciu miesięcy bardzo wzrosła liczba klientów zgłaszających się do nas z prośbą o windykację przeterminowanych długów oraz zakończonych wcześniejszą, bezskuteczną egzekucją. Przedsiębiorcy szukają sposobów na odmrożenie środków, dlatego sięgają po sprawy, których albo nie próbowali wcześniej rozwiązywać, albo ich egzekucja nie przyniosła zamierzonych efektów. Warto jednak pamiętać, że z czasem należności stają się coraz trudniejsze do odzyskania. Dłużna firma może zawiesić działalność lub ją zlikwidować. Zmiana członków zarządu i polityki firmy również nie sprzyja dobrowolnemu dokonywaniu płatności. Nowy zarząd niechętnie będzie patrzył na egzekucję długów powstałych przed ich kadencją. Nie należy jednak się poddawać, doświadczona firma windykacyjna, po odpowiednio dobranym planie działania, jest w stanie pomóc także w takich przypadkach – mówi Aleksandra Linda – Kierownik Działu Windykacji B2B w E-Kancelaria.
Im mniej dni po terminie płatności, tym większe szanse na skuteczną windykację
Największe szanse na odzyskanie długu mają te firmy, które nie zwlekają z podjęciem kroków i decydują się na szybką windykację. Z analiz E-Kancelarii wynika, że w największym odsetku sukcesem kończą się te sprawy, które dotyczą zaległych należności niezapłaconych do 60 dni po terminie. Czerwona lampka jak najszybciej powinna zapalić się także u przedsiębiorców, którym z zapłatą faktury zalegają nowi kontrahenci.
– Nieznajomość zwyczajów danego klienta w kwestii terminowego spłacania należności stanowi spore ryzyko i może zakończyć się utratą płynności finansowej. W celu zminimalizowania ryzyka nieotrzymania środków, rekomendujemy wprowadzenie monitoringu płatności przed dniem zapadalności terminu płatności oraz umieszczanie na fakturach pieczęci prewencyjnej – dodaje Aleksandra Linda z E-Kancelaria.
Prowadzący biznes zamieszczając pieczęć prewencyjną na swojej fakturze wskazuje, że jest świadomym przedsiębiorcą i zależy mu na terminowym i uczciwym regulowaniu należności. Jego kontrahent decydując się na wstrzymanie płatności faktury z taką pieczęcią i bez niej raczej wybierze tę nie chronioną pieczęcią, więc windykacja w ogóle nie będzie potrzebna.
* Badanie wykonane dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor przez Instytut Keralla Research, w ramach projektu „Skaner MŚP”
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #BIZNES #Firma