Adres zameldowania? Skan podpisu? Próżno szukać tych elementów na nowym dowodzie osobistym. Nic dziwnego, że wiele osób się zastanawia, czy to nie utrudni starań o kredyt lub też ułatwi życie oszustom.
Związek Banków Polskich (ZBP) uspokaja: zmiany wprowadzone w nowym dowodzie nie powinny spowodować problemów z otwarciem rachunku bankowego czy zaciągnięciem kredytu, a już na pewno nie pomogą złodziejom w zaciągnięciu zobowiązań na nasze konto. ?Każda z instytucji finansowych ma własne procedury zabezpieczające przed wyłudzeniami. Weryfikacja adresu możliwa jest na podstawie innych dokumentów, np. umów czy rachunków? ? mówi serwisowi infoWire.pl Grzegorz Kondek z ZBP. Jeśli chodzi o podpisy, banki weryfikują je, wykorzystując własne bazy danych. Wzory podpisów są skanowane do systemu i można sprawdzić, czy podpis składany w danym momencie jest zgodny z tym, który był złożony wcześniej, podczas zakładania konta osobistego.
W 2014 r. zanotowano prawie 8 tys. prób wyłudzenia kredytu. 98% z nich zostało zablokowanych na etapie sprawdzania historii kredytowej klienta. Było to możliwe dzięki zastrzeżeniu zagubionego lub skradzionego dowodu osobistego. ?Najważniejszym elementem weryfikacji danych jest sprawdzenie, czy dany dokument znajduje się w Systemie ?Dokumenty zastrzeżone?? ? wyjaśnia ekspert. Dostęp do systemu mają nie tylko banki, lecz także operatorzy telefonii, pocztowi, telewizyjni, hotele, kancelarie prawne i notarialne, sklepy internetowe czy wypożyczalnie samochodów.
Brak adresu zameldowania na dowodzie może utrudnić klientom korzystanie z ofert bankowych, ale nie dyskwalifikuje całkowicie tego dokumentu w oczach banków. Ważne jest to, że nowy wzór dowodu ma dużo lepsze zabezpieczenia i trudniej go podrobić. Jeżeli będzie potrzebna weryfikacja adresu, bank może poprosić o podpisane przez klienta pisemne oświadczenie informujące o miejscu zamieszkania. Osoba, która poda fałszywy adres, naraża się na zarzut oszustwa i karę grzywny lub pozbawienia wolności.
dostarczył infoWire.pl