W Polsce mamy szereg spraw, w których umoczone są osoby z obozu władzy i które kwalifikują się do rzetelnego procesu sądowego. W sprawach gospodarczych jest tego mnóstwo, ale wystarczy to, co wiemy o kłamstwach, nadużyciach i zaniechaniach dotyczących śledztwa smoleńskiego. Tolerancja Polaków dla bylejakości i tandety, jakie nam serwuje władza, jest niestety zbyt duża – twierdzi Jan Pospieszalski. W najnowszym ?Do Rzeczy? ? wywiad publicystą.
Ponadto w nowym ?Do Rzeczy?: euforia w Prawie i Sprawiedliwości, pięć minut sławy proboszcza z Jasienicy, naród czy elektorat ? rozmowa Terlikowskiego z Robertem Winnickim z Ruchu Narodowego oraz pierwszy rekord igrzysk olimpijskich w Soczi. W dodatku ?Lato Do Rzeczy? ? Kamieniec Podolski.
Tusk zachowuje się jak syndyk masy upadłościowej. Podobnie jest w przemyśle. Bydgoski Zachem z rewelacyjną technologią ? sprzedany! Azoty zagrożone. (?) A co z ochroną polskiej własności rolnej na ziemiach zachodnich? Brzmi to strasznie, ale powtarzam: ten rząd to syndyk masy upadłościowej. Wiele spraw przebiega według scenariusza ordynarnego przekrętu ? mówi w rozmowie z ?Do Rzeczy? Jan Pospieszalski. Przypomina, że w czasie kampanii wyborczej premier obiecywał tanie państwo. Ale to, co ludzie widzą na co dzień, to demontaż instytucji dobra publicznego: likwidacja połączeń kolejowych, urzędów pocztowych, zamykanie często dobrze funkcjonujących szkół, niedługo pewnie upadłość i sprzedaż LOT, nieodpowiedzialna krytyka abonamentu, która pośrednio wpędziła w kłopoty TVP, likwidacja posterunków policji. (?) Ludzie są tym zmęczeni. Znieczuleni. Nie nadążają z rejestrowaniem wszystkich afer Tuska. To spływa jak woda w tunelu H.G.-W. ? zauważa publicysta. Rozmowa z Janem Pospieszalskim w najnowszym wydaniu tygodnika ?Do Rzeczy?.
Na łamach ?Do Rzeczy? także o euforii w Prawie i Sprawiedliwości. W przededniu lokalnych wyborów w Elblągu Jarosław Kaczyński w ramach objazdu po Polsce gościł w 12-tysięcznym Węgrowie na Mazowszu. Upał, brak klimatyzacji, sobotnie popołudnie, a mimo to kilkaset osób kłębiło się w oczekiwaniu na prezesa PiS. Dzień wcześniej TVN opublikował sondaż, w którym PiS osiągnął najlepszy od 2010 r. wynik (35 proc. poparcia, o 9 pkt proc. więcej niż Platforma). Rzeczywiście, PiS ma powody do satysfakcji. Wygrana w Elblągu, gdzie od 2001 r. wybory wygrywały SLD albo PO, to spory wyczyn. Politycy PiS popadli w lekką euforię. ?Dziś Elbląg, jutro Warszawa. Idziemy po Hannę Gronkiewicz-Waltz? ? triumfował Adam Hofman. Czy sukcesy w wyborach lokalnych przełożą się na sukces krajowy PiS w kolejnych wyborach? Czy lokalne porażki zapowiadają klęskę PO ? o tym w ?Do Rzeczy?.
W tygodniku również rozmowa z Adamem Hofmanem, który zapowiada marsz mieszkańców po Hannę Gronkiewicz-Waltz. Idziemy po dobrą zmianę dla warszawiaków. (?)To nie tryumfalizm, lecz raczej zapowiedź, że jesteśmy gotowi na kolejną ciężką batalię. Kolejną trudną kampanię ? zapowiada rzecznik PiS. Dodaje, że kampania w Elblągu była brutalna i brudna. Drużyna, która wygrywa tak ciężką kampanię, ma prawo do zatknięcia sztandaru i chwili tryumfu. To było potrzebne naszym ludziom. Jesteśmy pełni pokory i dalej ciężko pracujemy ? mówi Hofman i opowiada o szczegółach kampanii w Elblągu, a także o możliwych scenariuszach dla Warszawy. Rozmowa z rzecznikiem Prawa i Sprawiedliwości w najnowszym wydaniu tygodnika ?Do Rzeczy?.
W ?Do Rzeczy? także sprawa, którą za pośrednictwem mediów od kilku dni żyje cała Polska. Lewicowe i liberalne media prześcigają się w cytowaniu kolejnych oskarżeń ks. Wojciecha Lemańskiego rzucanych pod adresem abp. Henryka Hosera. Jeśli uwierzyć wszystkim słowom zbuntowanego proboszcza, metropolita warszawsko-praski musi być potworem ? odpowiada za ludobójstwo, rasizm i do tego jest lubieżnikiem. Sprawa ks. Lemańskiego to praktyczny przykład, jak media liberalne próbują zyskać status wielkiego kadrowego Kościoła katolickiego ? komentuje Piotr Semka, pisząc o pięciu minutach sławy proboszcza z Jasienicy.
W konflikcie ksiądz ? biskup, zakonnik ? przełożony, syn ? ojciec zawsze jest jakieś ?drugie dno?, inny, ważniejszy fundament. Zwłaszcza jeśli trudności w ich wzajemnych relacjach są dłuższe. W wypadku konfliktu księdza z biskupem najczęściej problem tyczy wiary, mającej realne powiązanie z życiem lub oderwanej od sumienia – komentuje konflikt abp Józef Michalik w rozmowie z Ewą Czaczkowską. W jego ocenie, argumenty, które podaje prasa tzw. życzliwa ks. Lemańskiemu, obciążają jego. Są takie charaktery ludzi, którzy kochają być przed mikrofonem, na pierwszych stronach gazet i w telewizji. (?) To jest nie tylko nietakt, ale przekroczenie praktyki Kościoła. Ksiądz Lemański dobrze wie, jak powinien się zachować, bo Kościół reguluje tego rodzaju konflikty ? mówi abp Michalik. Cała rozmowa ? w najnowszym wydaniu tygodnika ?Do Rzeczy?.
W ?Do Rzeczy? również Robert Winnicki, jeden z liderów Ruch Narodowego, w rozmowie z Tomaszem Terlikowskim. Jak podkreśla, nie interesują go wyborcze notowania RN. Te nie są wysokie. Ale Winnicki się nie zraża. 1?2 proc.? Świetnie! Ja chcę mieć 1, może 2 proc. aktywnych Polaków, którzy stworzą masę krytyczną. I to dzięki niej będzie można coś w Polsce zmieniać. Zorganizowany naród, a nie bierny elektorat ? to nas interesuje ? mówi Winnicki. Komentując sytuację na Bliskim Wschodzie i w Europie, krytykuje politykę Izraela i przyznaje, ze w niektórych kwestiach bliżej mu do Arabów. Ale w Europie by ich nie chciał. Bo nie chciałbym, żeby Europa poszła drogą Rzymu, który upadł, bo pozwolił na masowe wtargnięcie hord ludzi z zupełnie innego świata. My żyjemy w okresie, gdy muzułmanie już są w Europie bardzo liczni i szykują się do zniszczenia naszej cywilizacji ? mówi. Rozmowa z Robertem Winnickim ? w najnowszym ?Do Rzeczy?.
W ?Do Rzeczy? także o tym, że czeczeńscy rebelianci grożą, iż udaremnią zimowe igrzyska olimpijskie w Soczi. To oznacza, że olimpiada będzie jeszcze droższa, niż planowano. A już teraz szacuje się, że Rosja wyda na nią aż 51 mld dolarów. Paradoksalnie sprawa zagrożenia terrorystycznego jest ? przynajmniej na razie ? korzystna dla władz. Przyćmiła bowiem nieco kwestię przekrętów wokół olimpiady, o których mówiono wcześniej. Autorzy opublikowanego kilka tygodni temu opozycyjnego raportu twierdzą, że podczas przygotowań do igrzysk znikają ogromne pieniądze. Swój dokument oparli na dwóch prostych założeniach. Pierwsze: skoro koszty przygotowań do olimpiady są co najmniej dwa razy wyższe niż przy podobnych imprezach w innych krajach, to oznacza, że co najmniej połowa środków zapewne została po prostu ukradziona. I drugie: główni inwestorzy, budujący stadiony i inne obiekty oraz wioski olimpijskie, to znajomi Putina ? czyli to właśnie oni ukradli te pieniądze. A chodzi o 25?30 mld dolarów! O olimpijskim rekordzie przed igrzyskami ? w najnowszym ?Do Rzeczy?.
A w dodatku ?Lato Do Rzeczy? ? Kamieniec Podolski. Gdyby nie Henryk Sienkiewicz, a także Jerzy Hoffman, mało kto w Polsce słyszałby o tym mieście. I tak zresztą ?Pan Wołodyjowski? ? tak książka, jak i film ? uchodzi teraz za ramotę, więc zanika i ta motywacja do zainteresowania się miastem na dalekim Podolu. Szkoda, bo każdy, kto tam pierwszy raz przyjeżdża, przeżywa osłupienie na widok zamku i miasta. O twierdzy Małego Rycerza pisze Piotr Gursztyn.
Nowy numer ?Do Rzeczy? w kioskach już w poniedziałek, 15 lipca.
Tygodnik jest również dostępny w AppleStore (iOS) ? https://itunes.apple.com/pl/app/wprost-kiosk/id459708380?mt=8 oraz w GooglePlay (Android):
Prenumeratę można zamówić na stronie internetowej wydawcy – http://prenumerata.wprost.pl/zamowienie/p,do-rzeczy/.
Tygodnik ?Do Rzeczy? to tytuł kierowy przez Pawła Lisickiego. Ukazuje się od stycznia 2013 r. Jest pismem konserwatywno-liberalnym. Wydawcą tygodnika jest spółka Orle Pióro, której inwestorem strategicznym jest Platforma Mediowa Point Group (GPW: POINTGROUP, PGM, www.point-group.pl) i jej prezes, Michał M. Lisiecki.